Jegomość brokuł gości dziś w mojej misce. W towarzystwie innych warzyw i kurczaka. Tegoroczny luty jest niczym powtórna jesień. Teraz mamy chorowity czas więc zupy idealnie się sprawdzają.
Czas przygotowania: 45-60 minut
Porcja: 4-5
Składniki:
- bulion lub woda
- 2 liście laurowe, 4 kulki ziela angielskiego
- 1 pierś kurczaka, 200 g
- 150 g brokuła
- 1 marchewka, 100 g
- 220 g ziemniaków, już obranych
- 40 g selera naciowego
- 1 cebula, 100 g
- por, 60 g
- 2 ząbki czosnku
- sól, pieprz, papryka
- mleko lub śmietana
- ser, u mnie kilka łyżek grana padano
1. Pierś kurczaka roję na kawałki, doprawiam solą oraz pieprzem. Cebulę, seler naciowy drobno kroję, duszę na patelni na 2 łyżkach oliwy.
2. Ziemniaki kroję w kostkę, a pora i marchew w pół krążki. Brokuła dzielę na różyczki. Czosnek kroję drobno i rozcieramy nożem. Do garnka z bazą dorzucam ziemniaki, pora, liście laurowe, ziele angielskie i dalej duszę.
3. Kiedy ziemniaki będą w połowie gotowe dodaję brokuła, czosnek oraz marchew. Duszę wszystko kolejne 3 minuty następnie zalewam gorącym bulionem lub wodą. Gotuję na małym ogniu do gotowości warzyw. W międzyczasie podsmażam pierś kurczaka i dodaje do zupy. Można też bezpośrednio wrzucić kurczaka do zupy bez podsmażania.
4. Teraz można wedle uznania zaprawić zupę śmietaną lub mlekiem. Ser również też się sprawdzi. Przyprawiamy solą, pieprzem, papryką do smaku. Pycha!
Wpadnij również na mój Instagram 🤗
madamefranciskitchen.com 