Królik w śmietanie. Polskie klasyki!

Chciałoby się go jeść częściej. Niezwykle zdrowe, delikatne i niskokaloryczne mięso. Chodź utopione w śmietance traci wartości posiłku niskokalorycznego.

Aromatyczny królik wyleguje się najpierw w winie aby potem utonąć we własnym sosie oraz domowej śmietanie kremówce. Idealnie smakuję w towarzystwie puree, polenty, pampuchów czy kaszy.


Czas przygotowania: 2-3 godziny + nocne marynowanie

Porcja: 4

Składniki:

  • 1 tusza królika, u nas 1,4 kg ( marynata: 1 cebula, 3 ząbki czosnku, wino białe wytrawne, sól, pieprz, rozmaryn posiekany 1-2 małe gałązki )
  • 170 g cebuli, już obranej
  • 90 g selera naciowego
  • 270 g marchewki, już obranej
  • 4 ząbki czosnku
  • 150 ml białego wina
  • 2 liście laurowe, 2 kulki jałowca, 4 kulki ziela angielskiego, 2 gałązki świeżego rozmarynu, garstka świeżego tymianki, trochę natki pietruszki wraz z łodygami
  • sól, pieprz
  • domowa śmietana jak macie możliwość jak nie kremówka 30-36%

  • ziemniaki
  • świeży koperek
  • masło
  • sól, pieprz
  • 150 g groszku mrożonego


1. Królika dzielę na części. Cebulę, czosnek kroję na talarki. Rozmaryn siekam z solą drobno. Wrzucam wszystko do królika i zalewam winem. Odstawiam na noc do lodówki.

2. Cebulę kroję w piórka, marchew i seler w grube talarki. Królika wyciągam z lodówki na godzinę przed przygotowaniem. Na dwie tury smażę na dużym ogniu na smalcu królika do złotej skórki. Przekładam do naczynia w którym będzie się gotować. Na patelnię po króliku wlewam wino, kiedy wyparuje alkohol przelewam zawartość patelni do garnka z królikiem.

3. Na patelnię po smażeniu dodaję łyżkę smalcu, wrzucam cebulę i duszę kilka minut. Następnie dodaję marchew, czosnek oraz seler. Duszę jeszcze minutę. Wszystko dorzucam do garnka. Na wierz dodaję ziele angielskie, liście laurowe, jałowiec, rozmaryn, tymianek oraz matkę pietruszki. Zalewam wrzątkiem lub gorącym bulionem. Gotuję na małym ogniu do gotowości mięsa.

4. Kiedy mięso jest gotowe wyjmuję je, a do sosu dodaję śmietanę. Sos przecedzam lub nie i doprawiam do smaku. Dziś podaję z młodymi ziemniakami i koperkiem. Groszek mrożony duszę z kawałkiem masła i kilkoma łyżkami sosu z pod królika. Do groszku dorzucam marchewkę z gotowania królika. Na Instagram znajdziesz wideo z przygotowaniem. Pycha!


Wpadnij również na mój Instagram 🤗


Dodaj komentarz