Dziś pierwszy przepis z serii zero waste po świętach. Zostaje zawsze pełno pysznych warzyw po wigilijnym barszczu. Dzisiaj wykorzystałam je do zrobienia wytrawnych naleśników. Wyszły znakomite, nasycone kolorem i smakiem buraków. I to po mimo tego, że buraki uprzednio były wykorzystane w barszczu.

Podałam je z jajkiem, kremowym mazidłem serkowym, smażonymi pieczarkami które idealnie się wpasowały. A wszystko posypane liści selera i szczypiorkiem dla chrupkości. A Wy jakbyście je podali?
Czas przygotowania: 30 minut
Składniki:
* zrób ciasto na naleśniki, z tego przepisu
* pure z buraków po barszczu, wykorzystuję pokrojone buraki nie tarte
* Przepis na rubinowy barszcz wigilijny.

Dodatki:
* jajka
* serek typu łaciaty wymieszany z jogurtem
* smażone pieczarki
* szczypiorek i liście selera
1. W przepisie naleśnikowym część płynów (woda+mleko) zastąp pure buraczanym. Ilość reguluj wedle uznania. Kolor też będzie inny w zależności od ilości dodanego pure. Smaż naleśniki na patelni do naleśników po 1-2 minucie z każdej strony. Po paru naleśnikach wyczujesz ile czasu potrzebują i jaki gaz jest odpowiedni.
2. Podsmaż pieczarki na łyżce oleju i dopraw je solą. Naleśnik posmaruj serkiem wymieszanym z jogurtem. Jajko włóż ostrożnie do wrzącej wody i gotuj 6 minut do usyskania efektu ze zdjęcia. Naleśniki podawaj z serkiem, smażonymi pieczarkami, jajkiem i szczypiorkiem. Pycha!
Wpadnij również na mój instagram 🤗

2 komentarze Dodaj własny