Idealne połączenie chrupiącego ciasteczkowego spodu, mleczka kokosowego i czekoladowej polewy. Kto nie z nas nie kocha tego sławnego batonika. Bounty wraz z innymi jemu podobnymi chciało mieć każde dziecko. Teraz ogólne dostępne produkty pozwalają na własne eksperymenty.

Mój mąż jak tylko spróbował rozmarzył się w delikatności tego deseru. Uwielbia bounty, ale torcik całkowicie go przebił. Spróbujcie tego połączenia, a na pewno Was nie zawiedzie!

Czas przygotowania: 30 minut
Czas oczekiwania: przynajmniej 3 godziny
Składniki:
Spód:
* 100 g ciasteczek
* 25 g rozpuszczonego masła
Krem:
* 150 ml śmietany kremówki
* 300 g mleczka kokosowego, stałej części z puszki (wstaw mleczko kokosowe do lodówki na 48 godzin przed użyciem)
* cukier puder lub cukier kokosowy
* 0,5 łyżeczki soli
* 6 łyżek wiórek kokosowych
* 1 łyżka roztopionego oleju kokosowego
* 1 łyżka likieru kokosowego, jak macie
* 2 łyżeczki żelatyny
Polewa:
* 5 kostek mlecznej czekolady
* 3 kostki ciemnej czekolady
* 30 ml śmietany kremówki
* wiórki kokosowe do posypania
1. Rozdrobnij ciasteczka i wymieszaj z roztopionym masłem. Ma wyjść piasek ciasteczkowy. Wypełnij spod tortownicy 18 cm i wstaw do lodówki.
2. Żelatynę zalej 2-3 łyżkami ziemnej wody. Odstaw na 10 minut aż napęcznieje. Upraż na patelni wiórki kokosowe na małym ogniu. Uważaj żeby nie chwyciły koloru.
3. Otwórz puszkę z mleczkiem kokosowym i wybierz 300 g stałej części. Moje praktycznie nie miało płynnej części. Marka powyżej na zdjęciu. Ubijaj mixerem na małych obrotach minutę. Następnie dodaj olej kokosowy, wiórki kokosowe, likier, sól i wedle uznania dodawaj cukru pudru. Krótko wymieszaj i odstaw do lodówki.
4. Śmietanę kremówkę ubij na 60%. Żelatynę rozpuść. Wystarczy parę sekund w mikrofali. Wymieszaj łyżką śmietanę kremówkę z masą kokosową. Łyżkę kokosowego kremu wmieszaj do żelatyny i szybko wymieszaj z resztą kremu. Krem przełoż do tortownicy i odstaw do zastygnięcia.
5. Czekolady rozpuść razem śmietaną kremówką. Kiedy lekko ostygnie wylej na wierzch torciku. Posyp wiórkami kokosowymi i odstaw ponownie do lodówki. Przechowuj do 3 dni w lodówkę chodź u nas wystał tylko jeden 😬.
Wpadnij również na mój instagram 🤗
